Do typowych zabiegów odchudzających należą oczywiście liposukcja i lipoliza, jednakże w ostatnim czasie sami specjaliści medycyny estetycznej zachęcają pacjentów do zastępowania tych tradycyjnych metod karboksyterapią. Czy jednak jest ona w stanie zagwarantować podobne efekty? Jakie jest jej ogólne działanie i zastosowanie?
Ogólne informacje na temat zabiegu
Karboksyterapia została uznana za zabieg o dwuwymiarowym działaniu – antycellulitowym i wyszczuplającym. Ma więc pomagać w usuwaniu tkanki tłuszczowej i likwidowaniu cellulitu oraz… rozstępów.
Osiągnięcie tych wszystkich celów gwarantuje użycie dwutlenku węgla. To właśnie ta substancja jest wprowadzana pod skórę pacjenta metodą iniekcyjną.
Urządzenie wyposażone w cienką igłę wykonuje nakłucia, dzięki którym wstrzykuje się wyznaczone porcje dwutlenku węgla drogą śródskórną bądź podskórną. Zabieg jest praktycznie bezbolesny i bezpieczny.
Sposób działania dwutlenku węgla
Wstrzyknięty dwutlenek węgla dociera do określonych miejsc w skórze bądź pod skórą i w tych właśnie miejscach wywołuje stan zapalny. Oczywiście proces ten przez cały czas jest kontrolowany przez lekarza.
W tym samym czasie dwutlenek węgla dociera do komórek tkanki tłuszczowej i zaczyna je rozbijać. Z czasem organizm sam pozbywa się pozostałości po opornym tłuszczyku, albowiem są one z niego wydalane podczas zachodzących naturalnie procesów metabolicznych.
Kolejny ważny rezultat karboksyterapii to poprawa krążenia. Wskutek niej więcej substancji odżywczych i tlenu dociera do komórek. To sprawia, że skóra staje się lepiej odżywiona i dzięki temu dużo lepiej wygląda.
Zastosowanie dla karboksyterapii
Z uwagi na wyraźny wpływ na ilość tkanki tłuszczowej karboksyterapia jest polecana osobom z nadwagą i otyłym.
Skorzystają na niej również te osoby, które mogą mieć wagę w normie, ale mimo tego narzekają na nadmiar tkanki tłuszczowej w określonych partiach ciała. U kobiet niestety lubi się ona gromadzić w okolicy bioder, ud i pośladków, podczas gdy u mężczyzn będzie się odkładać przeważnie wokół brzucha.
Karboksyterapia zastępuje więc znacznie bardziej inwazyjną liposukcję. Ponadto pomaga pozbyć się nie tylko opornego tłuszczyku, ale również i cellulitu, a czasem nawet i rozstępów.
Artykuł powstał we współpracy ze specjalistami z Dermokliniki.